Wspominałam w
poprzednim poście, że w ramach wrześniowego odnawiania realizuję pomysły odkładane przez bardzo długi czas na jakieś bliżej nieokreślone "potem". Marzyła mi się na przykład tablica korkowa do kuchni, która nie tylko pomoże mi się lepiej zorganizować, ale też będzie przyciągać wzrok (a może bardziej odciągać go od kuchennego bałaganu ;))
Wykorzystałam okazję, jaką było malowanie ścian ( w kuchni na pastelową zieleń) i szybko, z tego, co miałam w domu skleciłam tablicę, którą moje dzieci nazwały Obrazem Kieszeniowym.
Wykorzystałam dużą ramę, tkaniny (niewykorzystany kawałek w nutki i starą zasłonkę- tą w ptaszki- bo nadawała się już tylko do przetworzenia po tym, jak w twórczym szale wycięłam z niej kiedyś ptaka i roślinki do scrapa ;)), korkową podkładkę stołową, wstążki.
Korek, czyli część do wbijania pinezek, znajduje się tylko w jednym miejscu- biało-czarny prostokąt to wysoka kieszeń, w którą wsunęłam korkową podkładkę. Kieszonka z ptaszkiem pełni funkcje schowka, podobnie pasek z nutkami. Do wstążek można przyczepić spinacze, długopis czy co tam nam jeszcze przyjdzie do głowy.
Żeby tablica miała towarzystwo z mniejszych ramek i tych samych tkanin zrobiłam obrazki.
Pasował do nich obrazek z domem pełnym miłości, który podarowała mi kiedyś
Ania-Maria (napis na nim jest wielce zobowiązujący, będzie nam pomagał pilnować najwyższych standardów :) )
Tu rzut na całą naszą kuchenną "galerię". Mam wrażenie, że na żywo wszystko wygląda bardziej prosto... I zegar trochę odstaje, ale już go nie ruszaliśmy, wisi tam, gdzie go powiesiliśmy 3 lata temu.
Innym razem pokażę spełnione marzenie o galerii ściennej w pokoju, na tle pomalowanej na turkusowo ściany :) A tymczasem pozdrawiam Was słonecznie!
A, zapomniałabym o zaproszeniu na warsztat, który poprowadzę na tegorocznym Craftshow w Krakowie.
Poniżej wszystkie informacje. Zapraszam serdecznie!
"Mała forma pełna treści" - warsztat scrapbookingowy z tworzenia mini-albumu z mnóstwem kieszonek, skrytek i zakładek, z częścią notesową.
Czas trwania- 2,5 -3 godziny
godz. 13.15
cena: 90 zł
Na
warsztacie wykonamy pracę, która w niewielkim formacie łączy zalety i
funkcje albumu na zdjęcia i notatnika. Wyposażymy nasze albumo-notesy w
liczne skrytki, kieszonki, zakładki i przekładki, by mogły pomieścić nie
tylko zdjęcia i zapiski, ale też inne ważne dla nas drobiazgi. Całość
zepniemy kółkami, po to by w dowolnej chwili móc coś do albumiku dołożyć
lub by wymienić zapisane kartki.
Na warsztatach używać będziemy gilotyny do cięcia papieru,
nitownicy, zabiorę ze sobą również bindownicę- jest to zatem świetna
okazja do wypróbowania "cięższych" scrapowych narzędzi :) Pracować
będziemy głównie na papierach marki "Makowe Pole" oraz moich ulubionych
dodatkach. Uczestnicy zajęć proszeni są o przyniesienie ze sobą kilku
małych zdjęć (nie większych niż 9 na 13 cm), ulubionych nożyczek i
ewentualnie swoich pamiątek (biletów, liścików, rysunków itp.)
Pierwszym trzem osobom, które zapiszą się na
warsztat i opłacą go, podaruję zestaw papierów z Makowego Pola, w tym
tych z najnowszej kolekcji, która wkrótce będzie miała swoją premierę.
Dla wszystkich uczestników warsztatu przewidziałam rabat 10% na zakupy
na makowym stoisku na Craftshow lub do wykorzystania w sklepie
www.makowepole.eu.