Zapomniałam o chmurce:
Powstała z nagłego natchnienia któregoś wieczoru, do kompletu z girlandą znad Jasiowego łóżeczka.Jest mięciutka, pogodna i radosna, jak niebo słoneczną wiosną :)
Tu chmurka podczas testów:
Pozdrawiam raz jeszcze i znikam, tym razem już chyba na troszkę dłużej.
:)
OdpowiedzUsuńcudnie tak w chmurkach
beztrosko zupełnie
!!!
świetny pomysł na poduszkę,oh poleżałabym na chmurce....
OdpowiedzUsuńJa chyba zgapię bo zdecydowanie potrzeba mi poleżeć na chmurce. Pikna!
OdpowiedzUsuńTylko tkaniny chmurkowej nie mam.
Poducha świetna!
OdpowiedzUsuńGdzieś widziałam już takie chmurzysko do przytulania i się zbieram do niego juz od pewnego czasu, może mnie zmobilizujesz trochę, bo Twoja prezentuje się super:-)
cuudna :) i chmurka i testująca ;) sama bym chętnie potestowała ;)
OdpowiedzUsuńwracaj jak najszybciej!
ale super chmura :) naprawde wiosenna i świeża :)
OdpowiedzUsuńi fajne testowanko było - testerka słodka
Za każdym razem jak na nie patrzę mam banana na gębie :D
OdpowiedzUsuńCudne!
aaahh...it's gorgeous! so cute!
OdpowiedzUsuńpięęęękna!
OdpowiedzUsuńcudna chmurka :) jestem teraz na etapie wymyślania dekoracji do nowego pokoju mojego szkraba i mam nadzieję że się nie pogniewasz jeśli za twoim przykładem podobne chmureczki uszyje mojemu synusiowi...bo są po prostu niebiańsko śliczne :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne sa te chmurki, ksztalt i desen wprost zachwycaja. Nie wspominajac juz o zdjeciach z Danusia.
OdpowiedzUsuńchmurki są bombastyczne !:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne chmurki, takie przytulalne, przytulaśne :) aż chce się takie mieć! piękne są Twoje tkaniny i cuda, które z nich tworzysz !!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnieziemska, zrobiłaby furorę w sprzedaży imo. nie chciałoby Ci się ich więcej nastukać :)?
OdpowiedzUsuń