Kolejna ilustracja do multimedialnej scenografii spektaklu. W roli słońcopodobnego ciała niebieskiego występuje Pomarańcza ze świątecznego stołu. Uliczka ta sama, co poprzednio, tutaj trochę ją tylko rozbujałam:)
Mam nadzieję, że się Aktorom spodoba...
Hm, przyznaje, że ta sceneria mi się zdecydowanie bardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńJest delikatniejsze niebo...a tamto było takie trochę demoniczne i burzowe (nie lubię i boje się)
I te rozbujane kamienice -SUPER :D
Rewelacyjnie wychodzą Ci te zabawy graficzne. Cholernie mi się podobają!!!
OdpowiedzUsuńMoniko, dzięki:) A Twoja, Alinko, opinia na temat poprzedniego obrazka też jest dla mnie ogromnym komplementem, bo jak pisałam, są to ilustracje do przedstawienia teatralnego i jeśli w poprzednim udało mi się uzyskać taki nastrój grozy to bardzo się cieszę:) O to mi chodziło!
OdpowiedzUsuńSuper jest ta fota!!!! Odlot, uwielbiam takie takości :)
OdpowiedzUsuńMogę Cię poprosić o adres oraz preferencje kolorystyczne, ewentualnie klimatowe ;) na mój mail???? uhk małpiszones uhkgallery kropka peel - w związku z tym pifem zaległym...
Ależ cudowne!
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba - kolory, rozbujanie i... pomarańcza.
Chce się iść dalej i zajrzeć za róg.
Mam nadzieję, że napiszesz coś więcej o tym tajemniczym spektaklu...
Czy Twoje ilustracje będą wyświetlane jako tło, czy będą wykonane jako duże powierzchnie?
Super wygląda!
OdpowiedzUsuńI ta pomarańcza boska :)
Mi osobiście kojarzy się z Kafkowymi klimatami ;)