poniedziałek, 26 maja 2014

Moim Mamom

Odkąd macierzyństwo jest także moim udziałem, a Dzień Matki moim świętem jeszcze mocniej odczuwam miłość i ogromną wdzięczność dla moich Mam.
Dla tej Pierwszej, która jest moim początkiem i dla Drugiej, która stała się Mamą, gdy Pierwszej niespodziewanie zabrakło. 
 
Drugie Mamy mają trudno- to baśniowe macochy, które w swoją rolę od początku mają wpisane złe cechy. Moja Druga Mama nie ma nic wspólnego z macochą Kopciuszka czy Jasia i Małgosi. Nikt, kto nie zna naszej historii, nigdy by się nie domyślił, że to nie w niej zaczęło się moje życie. Wiele osób mówi nawet, że jesteśmy bardzo podobne. Jeśli zagląda tu dzisiaj czyjaś Druga Mama, to chcę ją zapewnić, bo Drugie Mamy często w to wątpią, że dla tego dziecka, z którym zetknął ją los może być Najwspanialszą Mamą pod Słońcem- ale dopiero po mojej Najwspanialszej Mamie ;) 


Na zdjęciu od prawej strony: Pierwsza Mama, ja i Druga Mama :)

Dostałam jeszcze w życiu taki prezent, jakim jest cudowna Trzecia Mama- mama mojego męża, zwana teściową :) Jestem jej wdzięczna za tego Mężczyznę, którego wychowała i którego mam przy swoim boku i za to jaka jest dla mnie i dla naszych dzieci. Za to jak bardzo nam pomaga i jak mocno nas wspiera. Dziękuję zawsze, a dzisiaj szczególnie :*

Nasze domowe plany świętowania pokrzyżował jakiś żołądkowy wirus u Jasia i Danusi. Dla mnie to jak przypomnienie, że jako mama jestem zawsze dla nich. I tak jak oni tego potrzebują. Danusia zawiedziona ogromnie, bo nie zdążyła nawet dla mnie nic narysować- wzruszyła mnie tym i zapisuję sobie to jako najmilszy z prezentów :)

A Wy uczciliście już Dzień Mamy? :)


1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)