wtorek, 3 grudnia 2013

Co się dzieje...

gdy tutaj nic lub mało się dzieje? 
Dzieją się na przykład warsztaty. Wyjazdowe. Różne. 

Z podstaw dekupażu:





 Z filcowania igłą: 





I potem znów z dekupażu, ale na wyższym już poziomie. I troszkę nietypowo, bo w dorosłym męskim towarzystwie, zwerbowanym na warsztat kobiecym podstępem ;) 



A tu ja -świecę przykładem i pracuję dzielnie ;)


Na warsztacie powstał piękny komplet kuchenno-stołowy z motywem ziół, który upiększać będzie siedzibę pewnego stowarzyszenia z ziołami w nazwie :) 



I jeszcze warsztaty około scrapbookingowe, trochę wokół motywu róży (bo odbywały się w miejscowości z różą w nazwie), a trochę świąteczne:



Piękne były te wszystkie spotkania, odczuwałam podczas każdego prawdziwą radość wspólnego tworzenia i widziałam pasję budzącą lub rodzącą się w moich Drogich Warsztatowiczkach i Warsztatowiczach w różnym wieku- to cudowne, bezcenne doświadczenie! :)

Ilością zdjęć w tej notce mam nadzieję trochę przykryć fakt, że pojawiam się tu i znikam bez słowa. Strasznie daleko i nie po drodze mi ostatnio do komputera, a komputerowo-internetowe zaległości zbierają się jakoś wyjątkowo szybko (prawie tak, jak kurz na półkach!). Sukcesywnie staram się wszystko nadrabiać, ale wychodzi różnie. Zatem jeśli coś komuś zalegam, proszę założyć moją dobrą wolę i się o swoje upomnieć. 
(Nie wiem, czy będzie mi to poczytane za usprawiedliwienie, ale zalegam nawet własnym dzieciom kalendarz adwentowy... )

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę spokojnego, dobrego tygodnia :)

5 komentarzy:

  1. widać wspaniałą atmosferę! oj szkoda, że tak daleko mam do Ciebie...
    i szczerze zazdroszczę tego, że masz te zaległości komputerowe, bo jednak net to uzależniacz okropny i po cichu mi się marzy, żeby mi go ktoś wyłączył :) czasem mam wrażenie, że życie mija gdzieś obok, a ja ciągle siedzę tylko przed komputerem....ech...

    pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale najważniejsze, ze w prawdziwym życiu dzieje się dużo :) i pięknie. To internetowe to takie mniej ważne przecież :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zauważyłam, że mało Cię internetowo...hm. Trochę Ci zazdroszczę, gdyż mam deficyt spotkań z ludźmi oko w oko i za tym tęsknię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie i twórczo się u Was dzieje! Twój zapał jest godny podziwu, masz tyle energii, która się udziela:) Wspaniale, że dzielisz się tym na warsztatach. A zaległości komputerowe zdążysz nadrobić, nie uciekną;) Pozdrawiam Was cieplutko i dobrego tygodnia w pierwszym tygodniu Adwentu życzę!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)