Przy okazji przedświątecznych warsztatów dla dzieci wyciągnęłam stemple z sosnowymi gałązkami i odpłynęłam... ku latu i wakacjom w Tatrach :)
Po ciężkim, pracowitym dniu, w dość trudnym dla mnie czasie, powstał taki oto lekki, szybki skrap. Z potrzeby serca, bez analizowania, po prostu.
Proszę nie pytać, co ja tu chciałam wyrazić, bo nie wiem. Ale tak, to prawda: bardzo kocham moją Siostrę ;) I Gliczarów Górny w lipcu! :) I drzeć papiery lubię, zwłaszcza makowe.
A propos papierów: zapraszam Was na błyskawiczną promocję na pożegnanie listopada. W sklepie Makowe Pole od dziś do soboty (30.listopada do północy) znajdziecie ponad 30 papierów z kilku kolekcji Makowego Pola w bardzo promocyjnej cenie!
Promocją objęta jest najnowsza kolekcja "Batik", warto wypróbować jak się prezentuje w świątecznych projektach :)
Papiery można zamówić na prezent mikołajkowy z wysyłką pod wskazany adres, bez załączania rachunku.
Zapraszam i polecam :)
Promocją objęta jest najnowsza kolekcja "Batik", warto wypróbować jak się prezentuje w świątecznych projektach :)
Papiery można zamówić na prezent mikołajkowy z wysyłką pod wskazany adres, bez załączania rachunku.
Zapraszam i polecam :)
Pozdrawiam serdecznie i do napisania!
Te piórka stemplowane gesso, obłędne :)
OdpowiedzUsuńPopieram przedmówczynie! Lekko, a jakże pięknie! I wymownie.
OdpowiedzUsuńświetny jest :) piórka jak żywe :D
OdpowiedzUsuńaż mi się w góry zachciało... oby do wiosny :)
Piękna praca :) i piękne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuń