wtorek, 19 listopada 2013

Gościnny warsztat Cynki na Makowym Polu :)

Do listy marzeń spełnionych dopisuję udział w warsztacie Cynki. I jeszcze stawiam przy nim wykrzyknik, serduszko, gwiazdkę i plusa ;), by pamiętać, że czasem dostajemy więcej, niż oczekujemy- jeszcze rok temu nie pomyślałabym, że warsztat Cynki, w którym wezmę udział, odbędzie się w Wyszkowie, do tego w mojej osobistej pracowni. Prawda, że to cudowna niespodzianka? :)

Na warsztacie zdobiłyśmy okładki kalendarzy na nadchodzący rok 2014. 
 
Ewa jest niewątpliwie moją mediową mistrzynią. Cudownie było popatrzeć, jak tworzy! 


A tu już my tworzące:

Malujemy...
 

suszymy...
 

 nadajemy kolorowej, pełnej faktur bazie jeszcze więcej charakteru... Naszego charakteru :)



Tak się zastanawiam... Po co mi tyle krzeseł w pracowni, skoro na warsztatach i tak prawie nigdy nikt nie siedzi? ;) 

Niektórzy nazywają to bałaganem, inni... rajem! :)


Ewuniu, to gotowe dzieła, choć niestety nie wszystkie (Ania W. uciekła zanim się ocknęłam, żeby wyjąć aparat, Karolinka może sama sfotografuje swoją pracę i wtedy pokażemy):






Super, prawda? :)

Mój kalendarz pokażę w kolejnym poście, bo narobiłam mu milion zdjęć i nie mogę się zdecydować, które ujęcia pokazać ;)

Jeśli tylko w Waszych okolicach bliższych lub nawet troszkę dalszych, pojawi się Cynka z warsztatami, zapisujcie się koniecznie- warto, warto, warto! :) Na Cynkowym Poletku możecie zapoznać się z aktualną ofertą warsztatów Ewy i oczywiście, jeśli jeszcze nie znacie, z jej twórczością. 

Przesyłam najserdeczniejsze pozdrowienia!

4 komentarze:

  1. Aga bardzo bardzo bardzo Ci dziękuję za te warsztaty :) To także moje spełnione marzenie ;) bo nie myślałam, ze będe miała okazję, że razem, że tak pięknie, tak twórczo, tak kolorowo :)
    Jedno zmywanie wystarczyło i artystyczny turkus z palców znikł ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko, Dziewczyny- OGROMNIE DZIĘKUJĘ JA!!! jesteście niesamowite i stworzyłyście przepiękne prace!!!!! i bardzo, bardzo, bardzo żałuję i przepraszam, że nie mogłam być z Wami do końca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cynko a ja bardzo bardzo dziękuję za możliwość poznania Ciebie, wspólnej pracy. Nie pomyślałabym, że będe miała okazję do wspólnej pracy z mistrzynia słowa i faktury ;)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)