wtorek, 22 stycznia 2013

Opowieść o Dziadku

Ten album dla dziadka, mojego Taty, zrobiłam jeszcze w minionym roku jako prezent gwiazdkowy. Na dzisiejszy dzień jak znalazł, więc podpinam się pod święto i publikuję :) 


Zdjęcia zebrane w albumie składają się na szczególną opowieść o relacji moich dzieci z Dziadkiem. O relacji, której im troszkę zazdroszczę- moi dziadkowie byli daleko i rzadko ich spotykałam. Danusia i Jaś mają natomiast dwóch dziadków, pradziadka, dwie babcie, a w zasadzie trzy, bo jedną w niebie (Danusia zaskoczyła mnie bardzo robiąc z własnej inicjatywy trzecią kartkę dla swojej babci Danusi:)), a do tego dwie prababcie. Danusia miała też okazję poznać swoją praprababcię Zosię. To jest niesamowite bogactwo, za które jestem ogromnie wdzięczna.
Dobrze znać drzewo z jakiego się wyrasta...


Gdyby tak znaleźć czas na opowieść o relacji z każdym z nich? 

Tytuł albumu to propozycja Danusi. 




W środku nie ma wielu dodatków, ale ilość zdjęć i ich emocjonalny ładunek robią swoje i tak. 




Pracę zgłaszam na Rękoczyny art-piaskownicowe, dużo w tym albumie drzewa, drewna i drzewiennych skojarzeń...

 Papiery to głównie "To lubię!" i kolekcja "Forget me not", ale nie tylko. 


Pozdrawiam Was serdecznie!


26 komentarzy:

  1. Bardzo mi się ten "drzewiasty" album podoba.
    Bliskości babć i dziadków troszkę zazdroszczę.
    Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wychowywałam się z dala od swoich babć i dziadków, mój mąż miał ich blisko i gdy zobaczyłam jak wspaniała może być taka relacja, zapragnęłam takiej dla moich dzieci. I po paru latach życia w stolicy, wróciliśmy na naszą prowincję, żeby ta relacja z dziadkami była intensywniejsza. Ale paradoksalnie: bywają momenty, że widujemy się rzadziej, niż wtedy, gdy mieszkaliśmy w Warszawie ;)
      Również pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. taki piękny że się wzruszyłam aż do łez

    piękny bezcenny prezent!!

    wczoraj tęskniłam za moją babcią ...dziś za moim dziadkiem ...którzy już nie zyją
    dziadkowie moich dzieci są daleko od nich - i szkoda mi że relacji bliskiej nie mają z nimi na co dzień ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozostaje mi jeszcze mocniej doceniać to, że naszych rodziców mamy tak blisko... Ściskam serdecznie, Teo!

      Usuń
  3. uroczo to wygląda z tymi słodkimi łapkami dzieciaczków! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I z tymi waflami ryżowymi ;) Postanowiłam nie walczyć z zainteresowaniem dzieci przy robieniu zdjęć, ale je twórczo wykorzystać. Udało się? :)

      Usuń
  4. och przepięknie!!!!a jeszcze Twoje dzieci na zdjęciach, no piękne!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspanialy prezent. Pieknie wykonany i piekne chwile w srodku. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On tylko dzięki tym chwilom w środku jest piękny- poszłam tu już w skrajny minimalizm, same zdjęcia i papiery :)Ale dziękuję za dobre słowo!

      Usuń
  6. wspaniały album i cudowne zdjęcia, w których przygotowaniu dzieci aktywnie brały udział :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze są aktywne i chcą "pomagać", chyba zacznę z tego korzystać :) Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  7. Wzruszający i wyjątkowy upominek...

    OdpowiedzUsuń
  8. niesamowicie piękna praca, napatrzeć się nie mogę, brawo!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Album jest naprawdę bardzo prosty, cieszy mnie, że mimo to podoba się:) Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  9. Дедушки и внуки - так трогательно!Очень красиво оформлен альбом!

    OdpowiedzUsuń
  10. cudny! taki naładowany emocjami :) to zdecydowanie najlepsze prezenty dla bliskich jakie tylko można zrobić :) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, nawet jak ktoś nie przepada za sentymentalnymi bibelotami, to ze spersonalizowanego, pełnego emocji albumu, na pewno się ucieszy :) Ściskam!

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)