W poniedziałek pokazałam Wam różnorodne prace Anity, wykonane wieloma technikami, z kilku dziedzin rękodzieła oraz te, które zrobiła z papierów marki Makowe Pole. Wczoraj przedstawiłam Wam wyjątkowy zestaw startowy "Romantyczna korespondencja" skomponowany przez mojego Gościa. Dziś natomiast mamy dla Was niespodziankę- Anita przygotowała rewelacyjny, prosty a zarazem efektowny kurs na garniturowe pudełko! :)
Oddaję Jej głos:
Z okazji nadchodzącego Dnia Ojca przygotowałam dla Was prosty kurs jak efektownie przygotować słodki upominek dla Taty.
Przygotujemy pudełko skrywające w środku tabliczkę czekolady. Potrzebne nam będą: dwa kolory papieru ozdobnego, nożyczki, linijka, klej, wstążka lub inne ozdoby.
Dokładnie mierzymy naszą czekoladę, jasny papier ma wymiar taki jak wierzch tabliczki, fioletowy to suma tył+2boki+przód (plus 0,5cm na zakładkę)
Ponieważ moja tabliczka już jest w pudełku, które nie jest idealnie prostokątne - do wyznaczenia linii zagięcia nie używam linijki,tylko owijam tabliczkę lekko dociskając papier w miejscach gdzie docelowo mają być zagięcia.
Kolejnym etapem jest ozdabianie prostokąta, który przykryje wierzch czekolady-czyli robimy koszule. Ja wycięłam dwa trójkąty imitujące kołnierzyk, oraz prosty krawat.
W kolejnym etapie przykładamy koszulę do tabliczki czekolady i przyklejamy do niej najpierw pierwszy bok "marynarki". Wcześniej należy odgiąć dwa rogi fioletowego papieru dopasowując ich kształt do wygięcia kołnierzyka -będzie to kołnierz "marynarki".
Kiedy mam opakowaną czekoladę, czas zamaskować tabliczkę z góry i z dołu papierem w kolorze "koszuli".
Teraz pozostaje nam ozdobić całość. Ja zrobiłam imitację zapięcia na guziki, można też zrobić dziurki i zawiązać kokardkę.
Dokleiłam też imitację kieszeni z niezapominajką w klapie;]. Zdradzę Wam mój sekret - aby wszystko wyglądało bardziej naturalnie po wycięciu elementu np. kwiatka wyginam mu płatki w palcach, aby wyglądał jak żywy, przyklejam tylko w jednym miejscu (tak samo zrobiłam z kołnierzem koszuli)
Nasz prezent dla kochanego Taty gotowy :]
Mam nadzieję, że mój kursik się Wam spodoba. A może ktoś ma pomysł na inne "ubranka" dla słodyczy?
An
Ja mam już kilka pomysłów! :) An, dziękuję za inspirację, dziękuję za to, że odwiedziłaś Makowe Pole i tak pięknie podzieliłaś się swoim czasem, twórczością i pomysłami ze mną i moimi Czytelnikami.
Kto jeszcze Anity nie znał na pewno wpisał już sobie Jej blog do Ulubionych, prawda? :)
Jeśli skorzystacie z kursu, który pokazała Anita, prosimy, podlinkujcie swoją pracę do tego postu lub do blogu Anity. Bardzo chętnie obie zobaczymy, co stworzycie :)
Anita użyła papierów z kolekcji "Forget me not" i "Aurora majalis", wchodzących także w skład zestawu "Romantyczna korespondencja".
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo pomysłowe - jak to u Anity :)
OdpowiedzUsuńdzięki Oli-takie proste a cieszy:]
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! :) Bardzo ładne kolory, ale chyba zbyt kobiece dla mojego taty. Może użyję granatu?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.megulencja.blogspot.pl