wtorek, 10 kwietnia 2012

Poświątecznie

Przepraszam, że zniknęłam bez żadnych życzeń świątecznych.
Czas Wielkiego Tygodnia a zwłaszcza Triduum Paschalne starałam się spędzić w możliwie jak największej wolności od komputera, a i zwyczajnie czas nagle się skurczył i na niektóre rzeczy go zabrakło.
Teraz w Oktawie Wielkiej Nocy chcę Wam życzyć, by paschalne Przejście ze śmierci do życia było Waszym udziałem we wszystkich sferach. Niech się zazieleni i rozkwitnie to, co suche, zwiędnięte, słabe. Niech nastanie Wiosna- dla nas wszystkich!

Mam dla Was kilka migawek z ostatnich dni.

Trochę piękna za darmo:)


Podczas przygotowań do Wigilii Paschalnej dowiedziałam się, że potrafię śpiewać również basem ;)

Podczas gdy na klatce schodowej unosiły się smakowite zapachy świątecznych wypieków, ja przygotowywałam jedną małą babeczkę dla pewnej dziewczynki (Danusia zgodziła się zapozować w broszce w zamian za sprawdzenie zawartości jajka-niespodzianki, taka jest!:)


Ale były u nas i słodkości jadalne. Kruche ciasteczka w kształcie jajek stały się naszymi pisankami. Dekorowaliśmy je wszyscy. Najładniejsze wyszły Danusi i Łukaszowi, ja okazałam się beznadziejna w rysowaniu cukrowymi pisakami.


Wcześniej Danusia robiła kartki:


A tu już Wielka Noc i Światło:



Kawkujemy sobie świątecznie- ja w Rzymie, Danusia w Paryżu, Łukasz w Wiedniu :)


Uśmiechamy się do Was radośnie:)


Pozdrawiamy ciepło i serdecznie!
Agnieszka, Łukasz, Danusia i Janek :)

6 komentarzy:

  1. Smakowicie wyglądają Wasze poświąteczne migawki :) My także składamy najserdeczniejsze życzenia :)
    Czyżby u Danusi także nastąpiła zmiana uczesania? Jakoś inaczej wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tego samego dnia co Jaś Danusia też poszła pod nożyczki:) A że nasza sympatyczna pani fryzjerka miała akurat wenę, to wyszło radykalniej niż planowałyśmy ;)

      Usuń
  2. Och, ile ciepła u Ciebie! Za życzenia z serca dziękuję-potrzeba nam Zmartwychwstania codziennie. Moc uścisków!

    OdpowiedzUsuń
  3. Radości Zmartwychwstałego!
    Widzę EXSULTATE DEO, migawki z poświęcenia ognia... Czyżby były to widoki z zawsze gościnnego Drozdowa?
    Pierworodna wkracza już w ciężki wiek dojrzewania i buntu? ;)
    Pozdrawiamy serdecznie i ściskamy ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to nie Drozdowo:) Postaraliśmy się trochę, żeby było jak należy i u nas w W. A śpiewnik to dominikański "Niepojęta Trójco".
      Ale to prawda, Wigilia Paschalna zawsze już chyba będzie się nam kojarzyć z Drozdowem. Toż to wzór!:)
      A Danusia zbuntowana, ale ja mam wrażenie, że to tak "od zawsze" ;)
      Wrócimy do tematu spotkania?:)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)