Na inaugurację nowej piaskownicowej zabawy, nazwanej przez nas wdzięcznie "Rękoczynami", zrobiłam taki oto mocno kolorowy filcowy obrazek:
Prosty, bo pierwszy, ale mam nadzieję, że któregoś pięknego dnia będę mogła tu pokazać coś w stylu niesamowitych "malowanych" filcem pejzaży Aileen Clarke, które są dla mnie szalenie inspirujące i bardzo motywują do dalszych filcowych zmagań.
A poza tym zrobiłam również prosty, ale w odróżnieniu od obrazka szybki skrap, kompozycyjnie wzorowany na tej digi pracy Georgii Visacri.
Użyłam papieru z kolekcji "Lavender Emotions" i pozostałości z lutowego kitu ILS.
Pozdrawiam ciepło i prawie-wiosennie!:)
powiem szczerze, że jestem pod ogromnym wrażeniem obrazka!! Filcuje też jakieś 3 tygodnie, ale moje doskonalenie warsztatu bynajmniej nie przebiega tak błyskawicznie jak u Ciebie. Bardzo mi się ten obrazek podoba!
OdpowiedzUsuńScrap też świetny!
świetne to filcowanie twoje! I kwiatki i obrazek robią wrażenie! czekam na następne :)
OdpowiedzUsuńobrazek jest przecudny!!!!
OdpowiedzUsuńczy ja tu jeszce nie zostawiłam komentarza?!
OdpowiedzUsuńobrazek jest zachwycający!!! i nawet nie chcę wiedzieć jak siego robi i ile czasu to zajmuje...
jesteś niesamowita! :)
a scrap jest szalony, kolory sięnawzajem podbijają i rozświetlają - doskonały!
świetne prace :)
OdpowiedzUsuńSame cudeńka :)
OdpowiedzUsuńgrzywka boska! a scrap bardzo bardzo w moim stylu, te wstążki pogniecione, cuuudne :)
OdpowiedzUsuń