Z czerwcem zaczęło się w naszym życiu wielkie Nowe.
Jeszcze się oswajamy, jeszcze nie do końca to do mnie dociera- oto na polu, na którym przed laty w wakacje zbierałam ziemniaki (raz i tylko jeden rządek, ale za to baaaardzo długi) wyrósł nasz dom. Nasze dzieci wypuszczone z dwóch blokowych pokoików na piątym piętrze kolekcjonują podwórkowe siniaki, niestraszny im wiatr, kurz i pokrzywy, znoszą mi do wazonów trawę, dmuchawce i chabry z korzeniami. I mszycami.
W domu, powoli, wydobywamy z pudeł nasze życie. Najpierw tylko to, co absolutnie niezbędne, trochę jak na biwaku, teraz już także to, co sprawia, że funkcjonujemy "normalnie". Jeszcze sporo pudeł przed nami, najtrudniej będzie ogarnąć kosmos kartonów z książkami, ale chyba dopiero ustawione na półkach książki dadzą mi pewność, że to naprawdę moje miejsce, że tu jest teraz moja przestrzeń do życia.
Mam już jednak swój kawałek podłogi do pracy :)
Z zadziwieniem odnotowuję nowe elementy rzeczywistości: bajkowe zachody słońca, tęcza- chociaż nie padało, wysyp chabrów (maków brak), własne truskawki, tu skrzyp, tam chrzan, poranne pianie kogutów, zoologiczna różnorodność na wyciągnięcie ręki- od mrówek w przedpokoju po krowy na łące, bociany i jastrzębie (chyba) latające po "naszym" niebie. No i muchy, jak plaga!-ale nic na świecie nie jest idealne.
Przesyłam Wam słońce i dobre myśli, do zobaczenia niebawem! :)
Super. Jak tam pięknie :) rozmarzyłam się...
OdpowiedzUsuńAguś- cudownie!!! przytuliska życzę :***
OdpowiedzUsuńO Boże, jak pięknie! Zazdraszczam i gratuluję!
OdpowiedzUsuńGratulacje! A jaka Idusia juz duża :)
OdpowiedzUsuńTeż mieszkam na wsi :-)
OdpowiedzUsuńCudownie i przepiękne fotografie....
OdpowiedzUsuńJak pięknie! Wspaniałe miejsce, wręcz magiczne...
OdpowiedzUsuńcudnie, cudnie , cudnie! na 100% JESTEM ZA WSIĄ :D
OdpowiedzUsuńi piękny post <3
Myślałam, że jako urodzonemu mieszczuchowi będzie mi o wiele trudniej odnaleźć się w tej wiejskiej rzeczywistości, ale jak na razie jest dobrze :) A do miasta bardzo blisko ;)
UsuńIda, jaka duża :) Aguś, a ostatnio o Tobie myślałam :) Niech Wasz nowy domek, pięknie wrasta korzeniami codzienności w Waszą ziemię :) <3
OdpowiedzUsuńA widzisz jaki ten nasz domek podobny do Twoich domeczków? Mały, z czerwonym dachem :)
UsuńŻyczę wszystkiego dobrego w nowym domu, żeby wam się dobrze mieszkało.
OdpowiedzUsuńDziękuję za Wasze dobre słowa :) Kiedyś może pokażę też to, co mnie tu specjalnie nie zachwyca i co będę się musiała nauczyć akceptować, tymczasem kieruję wzrok na to, co piękne. Zwłaszcza, że pewne rzeczy tutaj mogą się wkrótce zmienić- mój widok na zachody słońca na przykład może niedługo przysłonić droga lub czyjś dom...
OdpowiedzUsuńjak pięknie opisane i sfotografowane.
OdpowiedzUsuńwspaniały nowy początek!
Ślicznie! Niech się Wam wszystko układa i niech marzenia się spełniają!
OdpowiedzUsuńPiękny ten kawałek podłogi ;) i świat wokół niego :) Myślałam o Was ostatnio czy już się zadomowiliście :)
OdpowiedzUsuń