Dziś będzie o ulotności. Maleńkie Dziecko w oceanie czułości, główna treść moich nocy i dni od prawie czterech miesięcy, zmiany i rozwój każdego dnia i dotyczące każdego z nas. Przy małym dziecku tak wyraźnie widać jak szybko płynie rzeka czasu.
I pewnie mogłabym się z tego powodu smucić (zdarza się, że czasem to robię), gdybym nie miała w sobie głębokiego przekonania o tym, że miłość w każdej chwili jest nowa. Że w niej wszystko może się w dowolnym momencie zacząć od początku.
Dzielę się z Wami zdjęciami małej Idy z nami, bo są adekwatną ilustracją dla tego, co mam ostatnio w głowie i sercu. I dlatego, że są ładne i sama patrzę na nie z przyjemnością :) Przesyłam wraz z nimi ciepłe myśli ku wszystkim Przyjaciołom, dla których ten blog jest jedynym okienkiem, przez które mogą zajrzeć do naszego życia :*
Pozdrawiamy Was wszystkich serdecznie! :)
Gratulacje. Piękna trójeczka.
OdpowiedzUsuńUROCZA trójka!
OdpowiedzUsuńjak ona rośnie! jaka już duża!! zdrówka dla Was, ciepła i miłości i uśmiechu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie <3
Słodka ta Wasza nowa dziewuszka :)
OdpowiedzUsuńSłodka ta Wasza nowa dziewuszka :)
OdpowiedzUsuńmoc uścisków dla Was :*
OdpowiedzUsuńpiękna jest !!!! A Ty jaka laska !!!! Cudna rodzinka !
OdpowiedzUsuńCudowna jest tak jak cała Wasza rodzinka!
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia, najlepsze całej trójki :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńbardzo mnie wzruszyłaś....
OdpowiedzUsuńZdjęcia, z których bije ciepło! Niesamowite, piękne i takie naturalne.
OdpowiedzUsuń