Zanim pozbieram wszystkie dobre, ciepłe, wiosenne myśli, słowa i obrazy z ostatnich dni i w skupieniu przeleję je tutaj, chcę Wam pokazać dalszy ciąg stworzonej zimą razem z Danusią i Jasiem pracy. Pamiętacie ten post? :) "Kosmiczny" obraz powstał głównie dla frajdy, ale już w trakcie tworzenia wpadłyśmy z Danią na pomysł, by użyć jego fragmentów w zaproszeniach urodzinowych Danusi.
Po pocięciu płótna na kawałki i przyłożeniu do białej bazy okazało się, że w zasadzie nic więcej dodawać już nie trzeba. Pojawił się jedynie stemplowany napis "Zaproszenie" i maszynowe przeszycia dla uwypuklenia tkaninowej faktury.
Wyszło kosmicznie i fajerwerkowo, choć temat urodzinowego przyjęcia będzie zupełnie inny :).
Danusia samodzielnie wypisała najważniejszą treść zaproszeń- szóste urodziny to już naprawdę poważna sprawa! :)
Kręcimy się zatem teraz w wirze urodzinowych przygotowań, co chyba ratuje mnie przed utonięciem w morzu wspomnień z tych absolutnie wyjątkowych sześciu lat także w moim życiu. A cofając się o rok: na swoje piąte urodziny Danusia również stworzyła zaproszenia, też piękne :) O takie:
Pozdrawiam Was wiosennie i dziękuję, że zajrzeliście tu dzisiaj :)
przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńSą świetne :)
OdpowiedzUsuńpiękne te zaproszenia :)
OdpowiedzUsuńNiebywałe, galaktycznie piękne :) Kosmicznie zachwycające :)
OdpowiedzUsuńjakie piękne! wszystkiego najlepszego dla Danusi :}}
OdpowiedzUsuńmój synuś tez obchodził kilka dni temu 6-te urodziny:}