Bardzo przyjemnie jest oderwać się od tego, co za oknem i powycinać sobie troszkę letnich rumianków :)
Z pomocą papierów z kolekcji majowej "Aurora majalis" i lipcowo-sierpniowej "Tu i teraz" stworzyłam skromne, proste i jasne zaproszenia na Chrzest Święty małego Filipa, który odbędzie się w lutym :)
U nas chorobowo. Zaczyna mi być dziwnie, gdy nie słyszę pracującego nebulizatora ;)
A Wy? Trzymacie się?
Do napisania wkrótce!
Piękne, delikatne i subtelne... No i zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne i jedyne w swoim rodzaju
OdpowiedzUsuńCudne i tak przywołujące wiosnę :)
OdpowiedzUsuń