Lipiec mam w tym roku szalenie intensywny: warsztatuję, realizuję prace na zamówienia i, z czego bardzo się cieszę, sukcesywnie odhaczam punkty z mojej listy "rzeczy do zrobienia latem". Robię zdjęcia, szeroko otwartymi oczyma wypatruję inspiracji z dala od komputera, mam ręce we wszystkich kolorach tęczy od farb, dotleniam się i dosłoneczniam kiedy tylko mogę. W atmosferze letniej obfitości przychodzi do mnie mnóstwo pomysłów, także takich na nowe kolekcje papierów. Zdradzę Wam, że od wczoraj pracuję nad nowymi projektami :) Mam nadzieję, że najdalej za kilka tygodni będę je mogła pokazać.
Tymczasem mam parę zdjęć dwóch albumów. Pierwszy powstał w maju i się gdzieś zawieruszył, drugi zrobiłam w ostatnich dniach. Łączy je pamiątkowo-prezentowy charakter (w środku zdjęcia, które nie są moją własnością, więc pokazuję pobieżnie).
Prostokątny w rozmiarze 15 na 20 cm.
Kwadratowy to moje ulubione 15 na 15 cm.
W rolach głównych papiery z kolekcji "To lubię!" z dodatkiem innych z Makowego Pola.
Wrócę wkrótce z migawkami lipcowymi. A teraz zmykam wysypiać się na jutrzejsze warsztaty scrapowo-kolażowe. Mam sfotografowanych kilka prawdziwych perełek, koniecznie muszę Wam je pokazać! Zrobię to na dniach :) Pozdrawiam ciepło!
lubię ,lubię ,lubię:) perfekcyjne albumy.
OdpowiedzUsuńkocham!
OdpowiedzUsuńJa zawsze pieknie i IDEALNE! :)
OdpowiedzUsuńSo great and beautiful!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne albumy. I jakie liczne zdjęcie Twojej rodziny :)
OdpowiedzUsuńPiękne albumy :) miłego dosłoneczniania :)
OdpowiedzUsuńPiekne :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie! Przepraszam, że środków tak malutko, ale po "zamaskowaniu" zdjęć nie zostałoby wiele do oglądania. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne albumy - widać wielki talent :)
OdpowiedzUsuńPiękne i wzruszające :)
OdpowiedzUsuń