Za mną bardzo intensywny weekend. Przede wszystkim piękna, kolorowa sobota- najpierw pierwsze spotkanie z cyklu "Zabaw teatralnych" z dziećmi, potem malowanie lampioników, a po króciutkiej przerwie energetyczne spotkanie z pięcioma wspaniałymi dziewczynami, z którymi szalałyśmy z mediami na warsztacie "Dodaj kolor!".
Ale po kolei...
Kilka zdjęć z "Zabaw teatralnych".
Ja z turkusowowłosą Brydzią :)
W lwy, krokodyle, słonie i tygrysy dzieci przemieniały się za sprawą fantastycznej książki "W dżungli" Guettier Benedicte.
Działo się jeszcze więcej: było bębnienie, grzechotanie i tamburynowe uderzanie. Było min robienie, ożywianie pacynek i występy na scenie teatrzyku kukiełkowego. Fotograf nie nadążał z uwiecznianiem wszystkiego ;)
W ostatniej części zajęć tworzyliśmy własne kukiełki- wyszły piękne i niepowtarzalne! :)
Po zajęciach teatralnych warsztat lampionikowy :)
A później scrapbookingowo-mediowe eksperymenty w dorosłym, kobiecym gronie.
Farby i tusze lały się strumieniami! :)
Nie tylko na papier ( akurat były pod ręką słoiki ;))
Mam podejrzenia, że to dzięki nam, dziewczęta, zima nareszcie (trochę?) odpuściła- po takiej dawce koloru po prostu musi nastać wiosna ;)
A tu ja już po warsztacie, coś tam jeszcze doklejam na swojej pracy. I sceptycznie się jej przyglądam...
Zdjęcie gotowemu dziełu zrobię jutro, jak nie zapomnę...
Zapraszam już dziś na kolejne warsztaty i twórcze spotkania. Dzieci na sobotnie "Zabawy teatralne" o godzinie 11.00, a kobiety na warsztaty scrapowe. Może tym razem z użyciem maszyny do szycia, tkanin i pasmanteryjnych dodatków? :) Chęć udziału można zgłaszać mailowo: makowepole(at)gmail.com
Wszystkim, z którymi mile spędzałam czas w sobotę bardzo dziekuję! A wszystkich Was pozdrawiam kolorowo :) Do napisania niebawem!
Wygląda na to, że to był naprawdę intensywny czas! Wiele się dzieje w Makowym Polu. Trzymam kciuki nieustannie :)
OdpowiedzUsuńCudnie jest w Makowym Polu, szkoda, że nie mieszkam bliżej! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAleż wspaniały klimat na tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńserce rośnie jak widzę te uśmiechnięte dzieci i Ciebie w akcji!
OdpowiedzUsuńjak ja Ci zazdroszczę takiego miejsca ....
Kolorowo i wesoło. Widać, że i maluchy i dorośli bawili się wyśmienicie. Kolorów moc, na pewno miło pracuje się w takim otoczeniu.
OdpowiedzUsuńale się działo! obawiam się,ze teraz zupełnie świat wirtualny zejdzie u Ciebie na plan....dalszy
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
Było fantastycznie :)
OdpowiedzUsuń