Wspominałam w poprzednim poście poświęconym "Alicji w Krainie Czarów", że czytanie i oglądanie zainspirowało nas do własnej twórczości. Wszystko zaczęło się w zasadzie przez przypadek.
Pracowałam akurat nad pewnym projektem z czajniczkami, filiżankami i kubkami w rolach głównych- psikałam na tekturowe wycinanki kolorowymi mgiełkami, pozostawiając pod tekturką białe ślady na papierze. Podkład z delikatnymi sylwetkami kawowo-herbacianej zastawy leżał rozłożony na podłodze, byłyśmy świeżo po lekturze "Alicji" i Danusia powiedziała, że przypomina jej on szalony podwieczorek. A ja przypomniałam sobie, że jakiś czas temu w uroczym sklepiku ScandiLoft nabyłam kilka kompletów stempelków, w tym jeden zestaw alicjowy właśnie!
I tymże stemplowym zestawem Danka postanowiła podwieczorkową bazę uświetnić.
Stempelki rozmieszczała na tle bez dłuższego namysłu i planu.
Później stemple przegrały z paluszkami.
Pojawił się nawet Kot z Cheshire, (w tłumaczeniu pani Tabakowskiej w wydaniu "Bony" zwany Znikotem, ładnie :))
Dzieło w całości nie chciało się sfotografować (nie mieściło mi się w kadrze, a poza tym ciemności zbyt wielkie nastały), ale tu akurat chyba nie w tym rzecz, by całość zobaczyć. Znowu dostałam od swojego dziecka lekcję z radości tworzenia i dzielę się nią z Wami :)
Życzę Wam dobrej niedzieli, może z jakimś szalonym podwieczorkiem (albo śniadankiem) ? ;)
wow, piękne zdjecia.
OdpowiedzUsuńFantastyczna praca :) j Dania jaka zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCudnie wyszło! Tak sobie myślę, że to super pomysł na obrus na piknik albo dziecięce przyjęcie :) i jaka piękna fotorelacja znów :)
OdpowiedzUsuńSuper! pomysł świetny :) a obserwowanie dzieci jak tworzą to niezapomniane chwile :D
OdpowiedzUsuńjesteś cudowną Mamą :* i masz urocze dzieciaki:)u mnie juz niestety nastolatek się nie wciąga w zabawy scrapowe, ale młodszy i owszem :)
OdpowiedzUsuńPysznej niedzieli, Makówko :)
OdpowiedzUsuńświetne :] moje dzieci boją się tej opowieści, za nic w świecie nie wejdą do pokoju gdzie leży gazeta ze zdjęciem bohaterów Alicji, zwłaszcza z kapelusznikiem
OdpowiedzUsuńbardzo tu u ciebie klimatycznie. od czego zaczelas swoja przygode z papierem? pierwsza praca?
OdpowiedzUsuńduuuuuuży buziol dla Danusi ♥
OdpowiedzUsuń