poniedziałek, 11 czerwca 2012

Gościnnie na Makowym Polu

Dawno nie było u mnie gości. Było jednak sprzątanie, więc teraz, gdy nieco ogarnęłam blog, śmielej mogę kogoś zaprosić. Zaprosiłam Osobę, z którą bardzo chciałabym spotkać się na herbatce w rzeczywistości- na razie nie było nam dane, odwiedzamy się zatem wirtualnie :)
Moim Gościem jest niezwykle wszechstronna, bardzo twórcza i niezwykle serdeczna kobieta-Anita.


 Oto co sama mówi o sobie i o tym, co robi: 

Jestem mamą i kobietą z pasją. Pasjami obserwuję, notuję, próbuję. Dzieciaki inspirują mnie, napędzają i ciągle zadziwiają. Uwielbiam spoglądać na świat z ich perspektywy, odkrywać na nowo robaki, słuchać jak rośnie trawa i sprawdzać czy na pewno istnieją wróżki wodne.

Tworzę, ponieważ chciałam mieć odskocznię od codziennej rutyny, dzisiaj to mój "chleb powszedni". Tworzę, bo to pozwala mi wyrazić te warstwy wrażliwości, o których nie miałam dotąd pojęcia.


W swojej pracy twórczej najchętniej sięgam po skrawki, kolory, wzory.
Uwielbiam szycie, darcie i wyraziste wzory. Czasami jestem romantyczna, często dziecinna, a w głębi duszy bardzo staromodna :]

Chciałabym nauczyć się większej swobody, luzu, żeby moje prace były mniej kontrolowane.

 Prace Anity możecie oglądać na Jej blogu: www.anitasienudzi.blogspot.com


A tymczasem na Makowym Polu dosłownie garść moich ulubionych z jej ogromnego dorobku:

U Anity znajdziecie zarówno coś praktycznego:


jak i coś stworzonego po prostu po to, by cieszyć :) 


Co, oczywiście, nie oznacza, że praktyczne rzeczy nie cieszą- TAKIE na pewno cieszą! :)



Jeszcze dziś pokażę Wam prace Anity wykonane z papierów z Makowego Pola, a jutro... Na razie nie zdradzę, powiem tylko, że trochę się z Anitą pogościmy, więc zaglądajcie- będzie też coś dla Was :)

Pozdrawiamy serdecznie!


4 komentarze:

  1. Hihih no to sie ciesze i będe zaglądała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. co za cudowne entree :p
    dziękuję za zaproszenie i liczę na herbatkę w realu :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło Cię poznać Anito w Makowym Polu ;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. pobuszowało by się w makach prawda :]

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)