Dawno nie było u mnie gości. Było jednak sprzątanie, więc teraz, gdy nieco ogarnęłam blog, śmielej mogę kogoś zaprosić. Zaprosiłam Osobę, z którą bardzo chciałabym spotkać się na herbatce w rzeczywistości- na razie nie było nam dane, odwiedzamy się zatem wirtualnie :)
Moim Gościem jest niezwykle wszechstronna, bardzo twórcza i niezwykle serdeczna kobieta-Anita.
Oto co sama mówi o sobie i o tym, co robi:
Jestem mamą i kobietą z pasją. Pasjami obserwuję, notuję, próbuję.
Dzieciaki inspirują mnie, napędzają i ciągle zadziwiają. Uwielbiam
spoglądać na świat z ich perspektywy, odkrywać na nowo robaki, słuchać
jak rośnie trawa i sprawdzać czy na pewno istnieją wróżki wodne.
Tworzę, ponieważ chciałam mieć odskocznię od codziennej rutyny, dzisiaj to mój "chleb powszedni". Tworzę, bo to pozwala mi wyrazić te warstwy wrażliwości, o których nie miałam dotąd pojęcia.
W swojej pracy twórczej najchętniej sięgam po skrawki, kolory, wzory.
Uwielbiam szycie, darcie i wyraziste wzory. Czasami jestem romantyczna,
często dziecinna, a w głębi duszy bardzo staromodna :]
Chciałabym nauczyć się większej swobody, luzu, żeby moje prace były mniej kontrolowane.
Prace Anity możecie oglądać na Jej blogu: www.anitasienudzi.blogspot.com
A tymczasem na Makowym Polu dosłownie garść moich ulubionych z jej ogromnego dorobku:
U Anity znajdziecie zarówno coś praktycznego:
jak i coś stworzonego po prostu po to, by cieszyć :)
Co, oczywiście, nie oznacza, że praktyczne rzeczy nie cieszą- TAKIE na pewno cieszą! :)
Jeszcze dziś pokażę Wam prace Anity wykonane z papierów z Makowego Pola, a jutro... Na razie nie zdradzę, powiem tylko, że trochę się z Anitą pogościmy, więc zaglądajcie- będzie też coś dla Was :)
Pozdrawiamy serdecznie!
Hihih no to sie ciesze i będe zaglądała :)
OdpowiedzUsuńco za cudowne entree :p
OdpowiedzUsuńdziękuję za zaproszenie i liczę na herbatkę w realu :*
Miło Cię poznać Anito w Makowym Polu ;)))
OdpowiedzUsuńpobuszowało by się w makach prawda :]
OdpowiedzUsuń