Lubię oglądać czyjeś zdjęcia przerobione w programie graficznym i zgadywać, jak wyglądały przed metamorfozą. Czasem to naprawdę trudne.
Dla ciekawych:
Było sobie zwykłe, ani przesadnie dobre, ani złe zdjęcie:
Po wstępnej obróbce wyglądało tak:Kilka kolejnych kliknięć myszką doprowadziło je do stanu takiego:
Oczywiste?;)
Kilka Danusinych buziek jeszcze się tu na dniach pojawi, obrazek powyżej jest bowiem częścią większego projektu. Powiem tylko, że ma on coś wspólnego ze świętami:)
ach!!! ta moja Chrześnica:)
OdpowiedzUsuńpodziwiam takie kombinowanie cyfrowe bo ja ni w ząb tegoż nie pojmuje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje zabawy fotkami! Danusia w hortensjach wygląda absolutnie rewelacyjnie :)))
OdpowiedzUsuńCo za słodycz wygląda spod tej hortensji :D Śliczna przróbka! :-)
OdpowiedzUsuńAguś! Świetne !!!
OdpowiedzUsuńKalendarz bęzie?;)
OdpowiedzUsuńale pomysłowo! :)
OdpowiedzUsuń