środa, 26 listopada 2008

Filcowe piórka

Marzyły mi się filcowe kolczyki, więc sobie je w końcu zrobiłam. W rzeczywistości kolory są bardziej jaskrawe, a same kolczyki dosyć duże, zatem nie sposób nie zwrócić na nie uwagi. Poza tym są leciutkie jak piórka. Wersja z większą ilością różu jest moja, te drugie będą dla J. I to raczej nie jest moje ostatnie słowo w temacie filcowej biżuterii;)

8 komentarzy:

  1. Filcowa biżuteria super! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piekne pawie pióra :) rozgrzewaj sam ich widok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudniaste są :) Widzę, że filcomania ogarnia coraz więcej osób (nie wyłączając mnie oczywiście).

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne kolczyki!!! Ja też bym wybrała różowe ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. cudne!

    makóweczko dostałaś maila ode mnie?

    OdpowiedzUsuń
  6. swietne... przeleciałam kilka ostatnich wpisów.....

    Az mi sie lepiej na duzy robi jak widze i czytam takie cosie.

    usciski:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziś przytargałam całe naręcze filców i nie zawaham się ich użyć!
    Nie wiem, czy będą tak ciekawe jak te...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)