Witajcie w nowym tygodniu! :)
Przepraszam za to kilkudniowe milczenie, ale przyznałam priorytet temu wszystkiemu, co działo się poza zasięgiem internetu, a że działo się dużo i bardzo absorbująco pokażę w kolejnych postach.
Wracam z dwoma notesami, które zrobiłam na zamówienie pewnej anielsko cierpliwej i wyrozumiałej Osoby. Notesy są bardzo podobne, wręcz bliźniaczo, wiadomo jednak, że nawet bliźnięta znacznie się między sobą różnią :)
W notesach można będzie notować ważne, dobre, krzepiące słowa, cytaty przeczytane i zasłyszane. Na pierwszej stronie, na życzenie Zamawiającej, fragment Psalmu 131.
Sama powinnam sobie sprawić taki notatnik, bo spisuję fragmenty książek, cytaty różne na karteluszkach, które oczywiście nie mają zwyczaju trzymać się w stadzie i latają po torbach, kalendarzach i pudełkach, w związku z czym bardzo trudno do nich wrócić, gdy potrzeba.
Notesy będą prezentem dla mężczyzn, stąd klimat raczej surowy, drzewny, naturalny. Z wykorzystaniem kolekcji "To lubię!" z Makowego Pola :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego tygodnia! :)
Cudne!
OdpowiedzUsuńO tak, wyjątkowe są!
OdpowiedzUsuńzachwycające:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, chyba też musze się zaopatrzeć w coś takiego.
OdpowiedzUsuńDziękuję! To proste notesy, ale chyba jest urok w tej prostocie? :) Pozdrawiam Was serdecznie!
OdpowiedzUsuń