wtorek, 9 kwietnia 2013

Kocham niespodzianki

...które niosą dobre zmiany :)


Tytuł pracy podyktowało mi zdjęcie Janka i Danusi. Zostało zrobione latem pod murem z graffiti, obok którego często przechodzimy w czasie spacerów. I obok którego mieści się obecnie... moja pracownia :) Gdyby te kilka miesięcy temu ktoś mi powiedział, że tak to się wszystko potoczy, trudno byłoby mi uwierzyć. Ot, niespodzianka! :) 



Scrap powstał w dużej części na sobotnich warsztatach "Dodaj kolor!". Baza (papier z kolekcji "To lubię!") została sowicie chlapnięta i popsikana kolorem, na nią poszło zdjęcie i duuuużo taśmy papierowej. Chciałam żeby było miejsko, industrialnie, ale chyba nie byłabym sobą- kwiaty wypadają mi spod rąk ;) Po warsztatach, przy sprzątaniu zaczęłam więc doklejać kolejne kwiaty... A jak kwiaty, to i motyle. I wyszła dżungla. Miejska ;)


Bardzo było mi trzeba takiego scrapowania, cieszę się, że miałam okazję pobawić się kolorem, do tego w tak sympatycznym towarzystwie. Dziękuję Wam, Dziewczyny! :)

Zapraszam na sobotę- tym razem do papieru oprócz koloru dodamy maszynowe przeszycia i trochę tekstyliów.  Więcej informacji pod adresem makowepole(at)gmail.com 
Pozdrowienia!

4 komentarze:

  1. Nie wiem, jak Ty to robisz...:) Widziałam zaczątek pracy, a rezultatem końcowym jestem zaskoczona. Piękna, pełna wyrazu i koloru praca:) A mój niedokończony scrap leży i czeka na natchnienie... Jeśli takowe i w tym formacie przyjdzie;) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kto powiedział, że w mieście nie ma kwiatów, czy motyli??:)
    Wspaniała praca i właśnie tyle w niej koloru:)
    I wiesz, myślę, że właśnie te niespodziewane zmiany na dobre, na lepsze są najpiękniejszymi chwilami w życiu..:)
    Buziaki przesyłam!:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny, kolorowy, zabałaganiony, kwiatowy. Jak ja bym chciała kiedyś zrobić coś takiego, a nie moje c&s ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)