Jakiś czas temu robiłam album zamówiony przez Przyjaciółkę dla Przyjaciółki na jej 30.urodziny. Niesamowite, ile pozytywnych emocji może zawrzeć w sobie taki album- ile wspomnień, humoru z dopiskami i anegdotami zrozumiałymi tylko dla wtajemniczonych, ile dobrych myśli.
Zamówienie było bardzo ekspresowe, więc użyłam materiałów, które zawsze się sprawdzają i z którymi pracuje mi się najlepiej (w roli głównej oczywiście papiery z Makowego Pola).
Album miał całkiem sporo "smaczków", kilka tajnych skrytek, w których chowały się tagi ze zdjęciami i wpisami, nie mogę jednak pokazać wszystkiego, bo musiałabym mnóstwo rzeczy zamazać, a to mija się z celem.
Zamawiającą i Obdarowaną- jeśli tu zaglądają- serdecznie pozdrawiam.:)
My znów chorzy, co zaczyna być już straszliwie nudne:/ Chciałam powiedzieć "Aby do wiosny!", ale przecież właśnie wiosnę mamy, więc... Przyślijcie nam trochę słońca, jeśli macie ;)
Przepiękny album...przepiękny prezent!
OdpowiedzUsuńfantastyczny
OdpowiedzUsuńPiękny prezent :) Szybkiego powrotu do zdrowia życzymy :)
OdpowiedzUsuńCudny prezent:):) album mnie niezwykle zainspirował:)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny album. Przesylam toche mojego jesiennego slonca i zycze szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńHa, fajnie tak dostać troszkę słońca z antypodów :) Jesiennego zwłaszcza:) Dzięki, pozdrawiam!
UsuńDziękuję Wam, dziewczyny! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie połączyłaś te kolekcje razem, album wyszedł świetnie. Ściskam i przesyłam słońce z Lubelszczyzny :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny :)
OdpowiedzUsuń