piątek, 23 marca 2012

Na zakończenie pracy

Zawsze mi miło, gdy ktoś zamawia u mnie album na pożegnanie- bo wiem, że to będzie dla kogoś niepowtarzalna, pełna dobrych uczuć pamiątka, a takie rzeczy robi się najprzyjemniej.


Tym razem stworzyłam album nieco nobliwy (oczywiście- jak na mnie), w miarę prosty, bez wielu ozdób- grały przede wszystkim zdjęcia i papiery z kolekcji "Forget me not".


Pod każdym zdjęciem ukryłam tag, na którym żegnający mogli napisać odchodzącej koleżance kilka ciepłych słów, co podobno dostarczyło wszystkim wielu emocji;)


Sterczące i dyndające tagowe zawieszki przełamały odrobinę elegancję albumu, jest chyba dzięki nim nieco bardziej... swojsko i serdecznie :)


Album jest w formacie 25 na 20 cm, ale wyszedł dość gruby i musiałam użyć całkiem sporych kółek.



Udało mi się odbyć dziś dłuuugi wiosenny spacer- nareszcie! Od razu i w głowie się przewietrzyło... bardzo polecam :)

10 komentarzy:

  1. cudny, wspaniała pamiątka... tez kiedyś robiliśmy coś takiego (zanim usłyszałam o scrapbookingu ) ... to było bardzo wzruszające

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny, dopracowany, świetna pamiątka :)

    Co do spacerów to mam prawie codziennie dwa półgodzinne, do pracy i z powrotem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny :) uwielbiam to jak wykorzystujesz taśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo łąndy, to musi być piękna pamiątka taki album :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję Wam, mam nadzieję, że album będzie przypominał tylko dobre chwile z tych 13 lat minionych.

    OdpowiedzUsuń
  6. świąteczne kartki są przepiękne!!! małe dzieła sztuki

    a album również prezentuje się smakowicie, jest taki twój :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny, tyle detali, mrrr...świetna pamiątka:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)