Zaczynałam z myślą o Janku- miał być gotowy na jego narodziny. Ale Jaś pospieszył się trochę i przyszedł na świat, gdy kocyk był jeszcze zaledwie kilkunastoma odrębnymi kwadracikami. A potem zaabsorbowały mnie inne rzeczy i tak to się jakoś odwlekło... No, ale kiedyś trzeba było sprawę kocyka sfinalizować. Udało mi się to w ósmym miesiącu życia Jasia.

Tylko że kocyk zagarnęła Danusia.


Jedyne, co mi zostaje to zabierać się za kolejny. Tym razem postaram się pamiętać, żeby nie pakować w niego różowej włóczki;)
A trochę a propos to zrobiłam scrap:

Na moim najulubieńszym papierze z nowej kolekcji Mint ILS.
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich tu zaglądających i życzę miłej niedzieli:)
Kochana kocyk jest w pytunię! i po prostu stworzony dla Danusi (jak już wiesz :P )
OdpowiedzUsuńno to trzymam kciuki za kolejny! ja właśnie się przymierzam ahahah
buziole :*
rewelacyjny kocyk. Danusia fajnie sobie to obmyśliła, że taki kocyk może mieć wiele różnych zastosowań :D
OdpowiedzUsuńCudnie u Ciebie, kolorowo :) Kocyk wypasiony, podziwiam a scrapek mega energetyczny i pogodny :)
OdpowiedzUsuńpod cudnym kocykiem i na chmurkowej podusi muszą śnić się fantastyczne historie :)
OdpowiedzUsuńbajkowa energia!
Jestem w trakcie robienia kocyka z kwadratów szydełkowych): Twój jest śłiczny, piękne wykonanie i kolory!
OdpowiedzUsuńo bozesz, jaki cudny kocyk!! i ta poducha chmurkowa!!!
OdpowiedzUsuńa scrap wyglada tez jak kocyk ;))) hahaha
buziole
Sliczny jest a narzuta to bajka po prostu!
OdpowiedzUsuńCudownie radosny ten kocyk, a poduszka..ach! zakochanam w tej chmurce po same uszy ;)
OdpowiedzUsuńSkrapiszcze równie cudne i radosne - ale jak mogłoby być inne z tak pozytywnym zdjęciem? :)
prześliczny kocyk! wcale się nie dziwię, że Danusia go podkradła!
OdpowiedzUsuńPrześliczny kocyk. Oj chyba muszę się za szydełkowanie zabrać. Tylko moim dzieciom musiałabym razy 2 zrobić.
OdpowiedzUsuńA crap podobnie jak kocyk ma przecudne kolory. Uwielbiam takie energetyczne, kolorowe prace. Cieszę się, że znalazłam Twojego bloga i na peno będę tu teraz częściej zaglądać i inspirować się. Pozdrawiam!