środa, 22 czerwca 2011

Czego można się spodziewać...

gdy zamawia się u mnie album w stylu retro? Na przykład czegoś takiego:Ci, którzy troszkę znają moje prace i upodobania, wiedzą, że styl wintaż to nie do końca coś, co Makówki lubią najbardziej. A przynajmniej nie taki w wydaniu beżowo-brązowym-bardzo koronkowym. Lubię takie prace oglądać, ale nie lubię ich robić, na szczęście nie każdy musi:)
I jak czasem mam iść w kierunku "retro", to szukam sobie własnych dróżek. No i dochodzę do efektów jak powyżej.
Albumik jest w moim ulubionym rozmiarze 15 na 15 cm, poza widocznymi na zdjęciach przekładkami z fotografiami i kieszonkami zawiera jeszcze odrobinę tylko zdobione czyste kartki na notatki, wspomnienia, wiersze, rzeczy do zrobienia. Zdjęcia i teksty w albumiku są autorstwa i pomysłu Zamawiającej, którą serdecznie pozdrawiam.

Pracowałam na papierach z ILS (serduszka i kropeczki z kolekcji "Love & merry") oraz amerykańskich Crate Paper. Moim zdaniem pięknie się uzupełniają:)


Niniejszym nadrobiłam ponad dwumiesięczną blogową zaległość- tyle już czasu album czekał na publikację!

Pozdrawiam wszystkich mnie tutaj odwiedzających, od dawna i od niedawna:)

12 komentarzy:

  1. Takie retro do mnie przemawia!
    (nie lubię nawet oglądać beżowych prac...)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeju! toż to cudowny jest :) I faktycznie makówkowy :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako wielbicielka brązów i beżów(?) wszelakich :) Uwielbiam Twoje retro :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładne to Twoje retro:)

    OdpowiedzUsuń
  5. skąd ja to znam z tymi brązami!! wyszedł czaderski!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach od wczoraj oglądam to cudo i zachwytów nie ma końca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oo i jest oto nasz retro ideał :>

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie retro bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczny albumik ci wyszedł w absolutnie makowych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)