sobota, 3 października 2009

MasKOTKA i kotek:)

Na kolejną, tym razem breloczkowo-maskotkową wymianę na Art-Piaskownicy przygotowałam taką oto kocią parkę:
Poleciała do Patryshy i mam nadzieję, że przypadła jej do gustu (lub do jakichś kluczy, czy torby;)) Ja dostałam przesympatycznego stwora od Katasiaczka:
Dziekuję, Kasiu! Uśmiecham się za każdym razem, gdy na niego popatrzę:)

8 komentarzy:

  1. Twoje dzieło poznałam od razu, jest wspaniały!!!!
    Bardzo mnie zastanawia, czy ty to namalowałaś?? Nie, żebym chciała coś zgapiać (i tak bym nie umiała :))))), pytam z czystej ciekawości :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny ten Twoj breloczek!
    No a stworek od Katasiaczka,rzeczywiscie,baardzo uroczy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widze ze wpadlas na calego z szyciem. Pieknie Ci "wyszly" te kociaki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamutko, tak, podobnie jak w przypadku babeczek, koty również sama rysowałam, zwyczajnie ołówkiem na kartce, potem cienkopisem poprawiłam kontury, a później już kolorowałam w programie graficznym.
    A co do tego mojego szycia, Marysiu, to nadal jest to moja pięta achillesowa. Strasznie jeszcze mi to koślawo wychodzi, ale zamierzam wyćwiczyć:).

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny kot! Jak Ty to zrobiłaś? To nadruk, czy taki był motyw na tkaninie? Jest świetny!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)