środa, 23 września 2009

W pastelach

No, powiedzmy... W każdym razie po tej pracy wiem, że się z pastelami nie lubimy :) Pokazuję, żeby mieć motywację do zrobienia czegoś lepszego, czym będę mogła to szybko zasłonić ;)
A przepis wydawał się nie do zepsucia! Reszta dziewczyn, w każdym razie, upichciła z niego same pyszności.

8 komentarzy:

  1. taaa..tez miewam takie prace....:*
    hmm nie można niestety mieć wszystkiego :P

    OdpowiedzUsuń
  2. a co ty gadasz!? do twarzy Ci, do twarzy :)
    a już napewno Danusi :*

    OdpowiedzUsuń
  3. super jasna i optymistyczna, dla mnie bomba :))

    OdpowiedzUsuń
  4. a mnie sie podoba!i to bardzo!
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. zbyt dużo samokrytycyzmu w tej makowej główce...
    ja rozumiem, że mogłaś nie polubić się z kolorami, ale...
    ...ileż tu czułości...

    OdpowiedzUsuń
  6. a mi się podoba:) ale ja może się nie znam i gustu nie mam. w kazdym bądź razie Danka w tych kolorach fajnie się komponuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. jaki uśmiech uroczy! ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)