piątek, 22 lutego 2008

Zapachowe woreczki

Przedwczoraj uszyłam ręcznie dwa woreczki, wsypałam do nich nieco już zwietrzałe suszki, pokropiłam je hojnie olejkiem z drzewka różanego i geraniowym (mieszanka relaksująco-rozweselająca) i mam:) Naprawdę mała rzecz, a cieszy. I nie wymaga wielkiego nakładu pracy (gdyby wymagało, na pewno ja bym się za to nie wzięła. Leniwa jestem;)) Kolory:pomarańczowy, czerwony i fioletowy, jedno z moich ukochanych mocnych połączeń. Zdjęcia z powodu pogody trochę zakłamują barwy. W scrapie wykorzystałam pędzle do PS pobrane z www.brushes.obsidiandawn.com

1 komentarz:

  1. Agnieszko,świetne te woreczki "napędowe".
    Mówisz, rozweselające ;)
    No i te energetyczne kolory, nic tylko pozytywnego kopa dostać ;)

    Podobają mi się, ta fajnie poprzewiązywane...no jak dla mnie to fiolecik oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)