poniedziałek, 21 stycznia 2008

Po awarii...

Mój komputer za sprawą pewnego P. wrócił do mnie naprawiony, odwirusowiony, a co więcej: z wszystkimi zgromadzonymi na nim dotąd skarbami:) Dzięki ogromne! Nie mniejsze dla Ciebie Mężu mój:*
W weekend mieliśmy niezwykle miłego Gościa z Olsztyna:) Specjalnie dla Niego nowy, szybki scrap.Z elementów od ScrappyBlueStones (let's do it i bollywood)
Ewa się znalazła, a więc usunęłam poprzedniego posta.

4 komentarze:

  1. wydaje ze znam te osobę na zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny scrapik, nabrałaś wprawy i idziesz jak burza! Hehe, Paw powiadasz? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałam wyjaśnić, że przedstawioną na zdjęciu osobę łączy z pawiem jedynie podobieństwo kolorystyczne:) Pawia wyniosłość nie jest cechą tego pana;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)