wtorek, 18 lutego 2014

Sprawy sercowe i dmuchawcowe ;)

W kolejce do publikacji na blogu czekają zdjęcia z weekendowych warsztatów teatralnych i fotorelacja z bardzo gwarnych urodzin Marysi, ale zanim się pojawią chcę Wam pokazać owoce moich ostatnich spotkań z ulubionymi i nowymi - dla mnie- mediami. Przedstawię dziś również (z dumą, a jakże! :)) mix-mediowe dzieło mojej Córki.

Z tęsknoty wielkiej za światem pełnym kolorów i słońca powstał ten dmuchawcowy blejtram:



Intensywne kolory to zasługa moich ukochanych tuszów alkoholowych i płynnych akwareli (Ecoline), faktura to efekt nałożenia gesso na filcową podkładkę pod kubek. 


Gdy u mnie wyrastały dmuchawce, u Danusi rosło serce. Takie oto piękne:


Tu również mamy gesso i tusze alkoholowe w tle, ecolinę i akrylówkę, a do tego jeszcze perełki w płynie, no i maki wycięte z papieru "Tu i teraz".


14. lutego okazało się, że to walentynka dla mnie :) Przyjęłam ją z radością! 

W temacie sercowym pokażę jeszcze mój blejtram z warsztatu Cynki


Nie jestem z niego (z blejtramu, nie z warsztatu!) specjalnie zadowolona, ale pamiętam jaką frajdą było jego tworzenie (to chrzęszczenie past strukturalnych pod szpachelką!Ach! :)). 


Pogoda u nas bardzo spacerowa, zamierzamy z niej zaraz skorzystać. Pozdrawiam ciepło i do napisania! :)

2 komentarze:

  1. Piękne te wasze blejtramy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. niesamowite te twoje dmuchawce!
    i praca Danusi też!
    doskonałe antidotum na szarości za oknem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)