Cicer cum caule

Będzie dziś trochę tego, i trochę tamtego. Mam jednak nadzieję, że w ilościach i jakościach strawnych.
Zacznę od pracy, którą spośród kilku moich ostatnich lubię najbardziej. Zdjęcie Danusi, nastrój dnia, w którym je zrobiłam, pogoda-słońce i wiatr, kolory wokół i kolory papierów- wszystko to sprawia, że robi mi się bardzo radośnie i ciepło, gdy na tę pracę patrzę:)


Kompozycja oparta jest na mapce nr 4 ILS . Wykorzystałam w niej papiery ILS, a dokładnie te z mojej kolekcji "Meadow sorbet", z dodatkiem pepitki i materiałów ze sklepu scrapki.pl.
Druga praca to scrap ze zdjęciami Janka.


Na fioletowym papierze z "Meadow sorbet" w połączeniu z brązowymi i beżowymi dodatkami- nie wiem skąd mi się przyplątała taka kolorystyka?

Po drodze było jeszcze biało-granatowe wyzwanie na Art-Piaskownicy (aktualne do 8 sierpnia), na które zrobiłam taką oto zakładkę:

A na koniec, ze specjalną dedykacją dla wszystkich, którzy nas dawno nie widzieli, albo widzieli, ale oglądać nas lubią i chcą;), ale też dla wszystkich, w ramach dzielenia się tym, co w życiu dobre, wycinek z naszej domowej sesji rodzinnej z okazji piątej rocznicy naszego Ślubu:


Dziękuję Wam za odwiedziny, za komentarze (pan Pique, jak widzę, zrobił furorę :)).
Pozdrawiam ciepło!