Album ślubny, trochę zielony jak wiosna i nadzieja, trochę błękitny jak niebo, to nad nami (gdy akurat nie pada:/) i to w nas, gdy jesteśmy naprawdę szczęśliwi.



Wewnętrzne karty ozdobione są tylko na brzegach.




I kartka na najlepsze życzenia do kompletu:

W roli głównej w albumie wystąpiła
Marie-Antoinette z ILSPozdrawiam słonecznie!
Piękny :) I bardzo radosny!
OdpowiedzUsuń