Na początek...

Gdy dwanaście miesięcy temu pisałam tu o swoich planach na rok 2013 nie przewidywałam, że rzeczywistość przerośnie moje plany, nawet te najśmielsze.  Nie było w nich na przykład pracowni Makowe Pole w Wyszkowie, a zatem i wielu cudownych spotkań, warsztatów i wydarzeń, które w pracowni miały miejsce. Pewne sytuacje wyobrażałam sobie inaczej, ale sposób w jaki się zrealizowały wydaje mi się teraz tym najwłaściwszym. Musiałam też inaczej rozłożyć czas i siły: moja internetowa aktywność często ustępowała pola temu, co działo się poza komputerem. 

Wiele się uczyłam i odkrywałam wraz z moimi dziećmi, dużo więcej niż byłam w stanie tu opowiedzieć. Przez nasze ręce, przed naszymi oczami przeszło mnóstwo pięknych książek, byliśmy w wielu ciekawych miejscach, poznaliśmy dużo fascynujących historii. Te najważniejsze zostają z nami i na pewno w jakiejś formie się tutaj pojawią. 

Nie spisuję postanowień, nie planuję "na sztywno". Zamiast tego cały czas dbam o to, by wiedzieć kim jestem tu i teraz, jakie są moje potrzeby, za czym tęsknię, co jest moim celem i jakie drogi do niego prowadzą. I ustawiam priorytety:) 

Jestem jednak nałogowym zapisywaczem. Zapisuję: co chcę przeczytać, gdzie pojechać, czego się nauczyć. Tyle, że wszystko zapisuję gdzie indziej, w związku z czym mam jednocześnie kilka różnych notesów, zeszytów, kalendarzy. Bywa to problematyczne.  

Z inspiracji tym postem Edyty Zając z blogu Life Skills Academy, którego lekturę serdecznie Wam polecam, założyłam sobie Zeszyt Inspiracji na rok 2014. Notatnik, pocztówka przyklejona na okładkę, taśmy papierowe, flamastry i pomysł na zeszytowe rozdziały i oto jest! :) 

Przeniosłam do zeszytu różne zapiski dotyczące mojej twórczości, bloga, sklepu, firmy, relacji z bliskimi, edukacji dzieci i inne i myślę, że zebrane razem będą jak inspiracyjne pogotowie.  Zgodnie z zaleceniem Edyty znajdować się będą w nim tylko rzeczy pozytywne, motywujące do działania i rozwoju (terminy płatności składek zusowskich i innych rachunków, choć mogą stanowić mobilizację, w zeszycie nie mają racji bytu). 

Ten rok nie zaczyna się dla mnie najlepiej, ale każdy dzień jest Darem i za każdy chcę być wdzięczna.  Ciekawa jestem ogromnie, co tym razem pięknego i dobrego mnie spotka :) A Wy czego pięknego się spodziewacie w tym roku? :)

Pozdrawiam serdecznie!