Takie po części zaproszenia, a po części kartki z podziękowaniem za obecność z nami w dniu Chrztu Idy (dla tych, którym nie udało się nam wręczyć zaproszeń przed uroczystością) przygotowałam pewnego ciepłego jesiennego dnia:
Zupełnie nie jesienne, choć może troszkę nasuwające skojarzenia z nocnymi przymrozkami, ale raczej wczesno-wiosennymi.
Kartki-zaproszenia powstały z miętowego papieru z kolekcji "Silva rerum" i różowego, obsypanego wiśniowymi kwiatami "Forget me not". Wyjątkowo lekką ręką przyklejałam tym razem te wszystkie kwiatki, a to dlatego, że nie ja je wycinałam :) Anetko :*
Mam nadzieję pojawić się wkrótce z postem o książkach, więc do napisania niebawem :)
Pozdrawiam Was serdecznie!
piękne!
OdpowiedzUsuń