Strony

niedziela, 11 maja 2014

Na to, co ulotne...

"Na człowieku, który posiada notes, można polegać. Ci, którzy notesów nie mają, zdani są wyłącznie na własną pamięć. A pamięć ludzka jest zawodna, panie Ferdynandzie, jakże zawodna. (...) Widzi pan, jaka to wspaniała rzecz taki notes. Zajrzy człowiek i od razu wszystko wie..."
                                                                    Ferdynand Wspaniały Ludwik Jerzy Kern

Podzielam w dużej mierze ten pogląd pana Radio, bohatera jednej z naszych ostatnio ulubionych rodzinnych  lektur :) I lubię zawsze mieć przy sobie jakiś notes. Lubię też notesy robić, lubię myśleć o zadaniach, jakie ktoś, do kogo trafią, postawi przed nimi. 



Ten notesik wydaje mi się doskonały do zapisywania wszelkich pięknych, codziennych ulotności. Pomieści wiele dobrych myśli, wspomnień, do których będziemy się uśmiechać, krzepiących słów i pomysłów, uchwyconych w locie.  





Tutaj można go nabyć- może w prezencie dla Mamy z okazji jej zbliżającego się święta? :)



W tym tygodniu w makowym sklepiku pojawią się też zapowiadane na FB kartki na Dzień Mamy. Oczywiście pokażę je i tutaj :)

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję, że zaglądacie!
 

3 komentarze:

  1. Piękne to zestawienie różo-fioletu z niebieskim :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne kolorki :) notes godnie będzie przechowywał te wszystkie ulotności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny album w intenmsywnych odcianiach. Ślicznie wykonany.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo! :)