Wyszłam z wprawy i narobiłam sobie odcisków, ale mimo wszystko kolczykowało się bardzo przyjemnie- zapomniałam, że to takie wciągające!
Powstały głównie długie i dyndające kolczyki z metalowymi (antycznymi- tak to się chyba nazywało?:)) elementami, czyli to, co sama lubię najbardziej. Takie proste, ale w fajnych kolorach, będę miała teraz kolczyki absolutnie do wszystkich moich opcji ubraniowych;)
Ale jeśli komuś któreś wpadły w oko, proszę pisać, wstawię do sklepiku.
Pozdrawiam ciepło!
PS Czy posiana dzisiaj rzeżucha ma szansę urosnąć choć trochę do Wielkanocy? Powiedzcie, że tak...
Follow my blog with Bloglovin
na drugim zdjęciu te srodkowe-sliczne:)
OdpowiedzUsuńRzeżuchę postaw koniecznie na oknie, niech ma dużo światła, to powinna wyrosnąć.:) Ja pierwszą partię posadziłam 12 marca i tydzień później była już ładnie podrośnięta.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!:)
do 5 dni rzeżucha jest już fajna :)także dobrze że posiałaś dzisiaj.... kolczyki fajne takie kolorowe :) moje kolczykowe pierdołki też jakoś na dnie w szufladzie. Pewnie niebawem je wytacham bo urodzinowo się zaczyna robić :D no i zgadzam się że to wciągaaaaa :D
OdpowiedzUsuńma szanse!! w Waszejchatce pelnej czarow ogromne!!!
OdpowiedzUsuńco do rzeżuchy nie mam pojęcia, bo nie siejemy, ale kolczyki bardzo smakowite :)
OdpowiedzUsuńja swoją wysiałam tydzień temu i już po 4 dniach była gotowa, więc na pewno się uda. :)
OdpowiedzUsuńa kolczyki pięknie wiosnę przypominają!
No to uff, pocieszacie mnie z tą rzeżuchą, trochę się zagapiłam, a rzeżucha musi być:) Na słońce ją wystawiam, zraszam hojnie, kibicujemy jej z Danuśką z całych sił, to chyba urośnie? ;)
OdpowiedzUsuńUrośnie, urośnie :) Pozdrawiam ciepło! Kolczyki ładniutkie i zachęcająco kolorowe, aż chyba siądę i sama sobie jakieś nowe wydziergam szydełkiem, zainspirowana tą twórczością...
OdpowiedzUsuńfajne dyndacze, do wiosennych strojów w sam raz-tylko kiedy wiosna ?
OdpowiedzUsuńrzeżucha urośnie ;p